Sporo pracy mieli strażacy z powiatu wejherowskiego w poniedziałkowy wieczór.Deszcz padał krótko, ale bardzo intensywnie. Woda zalała m.in. obóz harcerski, a od uderzenia pioruna zapalił się stary dom. Spokojniej było w okolicach Pucka.
Burze, które w poniedziałek (10 lipca) wieczorem przetoczyły się przez region, sprawiły, że strażacy z powiatu wejherowskiego interweniowali siedem razy.
fot. Łukasz
fot. OSP Choczewo
fot. OSP Choczewo
fot. OSP Choczewo
fot. TTM
Chwile grozy przeżyli młodzi ludzie uczestniczący w zgrupowaniu harcerskim w Lubiatowie. Woda wdarła się do obozu.
Spokojniej było na terenie powiatu puckiego. Doszło tam do zalania piwnicy domu we Władysławowie.