11.07.2017 15:31 0 Redakcja
Strażacy z OSP Choczewo ruszyli na pomoc, gdy tylko otrzymali informację, że w morzu może dryfować ciało człowieka. Zgłoszenie na szczęście okazało się fałszywym alarmem.
Zgłoszenie, które wpłynęło do strażaków w poniedziałek 10 lipca, dotyczyło unoszącego się na falach Bałtyku obiektu przypominającego głowę kobiety. Zauważyli go wczasowicze wypoczywający na plaży przy wejściu nr 37 w Lubiatowie. Do akcji ruszyła m.in. załoga quada i łodzi ratunkowej z Ochotniczej Straży Pożarnej z Choczewa.
Po zwodowaniu łodzi dwóch strażacy ruszyli brzegiem plaży, by zlokalizować miejsce prawdopodobnego unoszenia się ciała. Po przejeździe quadem około kilometra, w odległości około 200 metrów od linii brzegowej zauważyli unoszący się na wodzie niezidentyfikowany obiekt.
Na tym jednak akcji nie zakończono. Aby mieć pewność, że w wodzie nie ma potrzebującego pomocy człowieka, strażacy przepłynęli brzeg Bałtyku do wejścia nr 44. Nie natrafiono na żadne unoszące się w wodzie ciało.