09.06.2017 15:31 0 Redakcja/TTM

Nie boją się oddawać krwi, to fenomen na skalę kraju

TTM

Zorganizowali już sześć takich akcji i zebrali ponad dwieście litrów krwi. Mieszkańcy Luzina i okolic dają przykład całej Polsce, bezinteresownie oddając krążący w ich żyłach bezcenny lek i rejestrując się w bazie potencjalnych dawców szpiku. Zdaniem lekarzy to wyjątkowe zjawisko na skale kraju.

Honorowi dawcy z Luzina i okolic już po raz siódmy pospieszą na pomoc chorym.

  • *Tym razem będziemy pomagać Kasi. W niedzielę (11 czerwca) od godziny 9:00 do 13:00 przy kaplicy Matki Boskiej Różańcowej w Luzinie stacjonować będą dwa krwiobusy. Zbiórka przeznaczona jest dla Katarzyny Papka – zapowiadają organizatorzy akcji.

Przypomnijmy, 27-letnia dziewczyna choruje na chłoniaka t-komórkowego. Jest matką małego chłopca, m.in. dla niego walczy o życie, o czym pisaliśmy tutaj.

Po wyniszczającej organizm chemioterapii szanse na powrót Kasi do zdrowia zwiększy przeszczep szpiku kostnego. Potrzebna jest również krew.

mat.pras.

Szansę na zwycięstwo z chorobą daje postawa mieszkańców powiatu wejherowskiego, którzy chętnie uczestniczą w akcjach krwiodawstwa i rejestracji dawców szpiku.

  • W ciągu wszystkich akcji przeprowadzonych w Luzinie zebraliśmy już 207 litrów krwi, to ogromna ilość. Lekarze przyznają, że takie zaangażowanie mieszkańców jest niespotykane w skali kraju - podkreśla ks. Andrzej Galiński, proboszcz parafii pw. Matki Boskiej Różańcowej w Luzinie, współorganizator zbiórki krwi.

O tym, że warto wziąć udział w wydarzeniu, zapewnia pielęgniarka Katarzyna Szczepaniak, która zaznacza, że przekłada się to na pomoc, realnym, żyjącym wśród i obok nas osobom.

  • Dzięki tym akcjom udało się znaleźć aż sześciu dawców szpiku kostnego dla Kacpra Huka z Choczewa – podsumowuje.

Więcej o walce Kacpra pisaliśmy tutaj.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...