Swoje niezadowolenie z decyzji rządu w sprawie ograniczenia budowy Trasy Kaszubskiej mieszkańcy Godętowa wyrazili głośno i dobitnie, blokując w poniedziałkowe popołudnie (22 maja) krajową szóstkę. Był to wyraz determinacji w walce o poprawę bezpieczeństwa na drogach gminy Łęczyce.
O planach rządu w sprawie budowy Trasy Kaszubskiej pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Wtedy to przedstawiciele resortu infrastruktury i budownictwa ogłosili rozpoczęcie prac nad budową drogi S6. Problem w tym, że nie będzie ona prowadziła do Słupska, jak wcześniej planowano, a jedynie do Bożegopola Wielkiego. O deklaracjach rządu w sprawie Trasy Kaszubskiej pisaliśmy tutaj.
Decyzje te nie wszystkich zadowoliły. Mieszkańcy Godętowa, miejscowości położnej przy ruchliwej i niebezpiecznej drodze krajowej numer 6, w manifestacji poparcia budowy całej trasy wyszli na ulicę. Czasowo wstrzymywali ruch i rozdawali ulotki informacyjne kierowcom.
A będzie jeszcze gorzej. Mieszkańcy obawiają się, że po budowie S6 do Bożegopola Wielkiego, cały ruch z drogi ekspresowej „rozjedzie” lokalne drogi.
Nie wiadomo na ile poniedziałkowa manifestacja okaże się skuteczna. Dlatego Bogdan Godzisz, sołtys Łęczyc, którego częścią jest Godętowo zapowiada, że jeśli rząd nie zmieni zdania, to będą organizowane kolejne protesty. Mieszkańcy ponownie wyjdą na przejścia dla pieszych w sezonie turystycznym, by blokady były bardziej zauważalne.