03.04.2017 13:42 0 Redakcja
Szczątki zaginionej w 2009 roku mieszkanki Rumi policjanci odnaleźli po siedmiu latach w przydomowym ogródku. W związku ze sprawą zatrzymany został 49-letni mąż zmarłej. Wejherowska prokuratura właśnie zakończyła śledztwo w tej sprawie. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Grażyna Ż. zaginęła w czerwcu 2009 roku, o czym poinformował służby jej mąż. Z zebranych wówczas materiałów wynikało, że kobieta wyszła do sklepu i nie wróciła do domu. Przez wiele lat mundurowym nie udało się wykluczyć tej wersji wydarzeń.
Przełom w sprawie nastąpił, gdy do wejherowskiej prokuratury wpłynęły nowe materiały. Na początku września 2016 roku funkcjonariusze policyjnego Archiwum X wspólnie z gdańskimi kryminalnymi odnaleźli w Rumi szczątki, które należały do zaginionej przed siedmioma laty Grażyny Ż. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.
W poniedziałek (3 kwietnia) Prokuratura Rejonowa w Wejherowie skierowała do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko 49-letniemu mężowi zmarłej. Zdaniem prokuratury mężczyzna jest odpowiedzialny za psychiczne i fizyczne znęcanie się nad żoną, zamordowanie jej oraz ukrycie zwłok.
W toku śledztwa uzyskano liczne opinie, w tym z zakresu biologii, genetyki oraz informatyki śledczej. Okazało się, że przed dokonaniem morderstwa mężczyzna szukał w internecie informacji dotyczących skutecznych metod pozbawiania życia drugiego człowieka. Z kolei wskutek przeszukań mieszkania podejrzanego zabezpieczono 7 sztuk amunicji do broni palnej, na które nie posiadał on wymaganego zezwolenia.
Mężczyzna przyznał się do posiadania nielegalnej amunicji, nie przyznał się natomiast do zabójstwa żony i odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie.
Obecnie 49-latek przebywa w areszcie, za dokonanie zabójstwa grozi mu nawet dożywocie.