Burmistrz Rumi ukarał komendanta naganą

Burmistrz Rumi ukarał komendanta tamtejszej straży miejskiej naganą. Przypomnijmy, że chodzi o nagranie, które pojawiło się w sieci. Widać na nim rumskiego strażnika miejskiego, który podczas jazdy służbowym autem rozmawia przez telefon. Całą sytuację nagrał jeden z kierowców.

• W związku z wykroczeniem drogowym, jakie popełnił Pan Komendant Straży Miejskiej w Rumi, informujemy że Burmistrz Rumi, po zapoznaniu się z wyjaśnieniami, podjął decyzję o ukaraniu Pana Komendanta naganą. Ponadto informujemy, że po tym, jak Pan Komendant dobrowolnie zgłosił się na policję zostało wszczęte postępowanie mandatowe, które ma zakończyć się w poniedziałek wystawieniem mandatu. Pan Komendant oświadczył, że mandat niezwłocznie opłaci – informuje Mateusz Nowaczyk z rumskiego urzędu miasta.

Film najpierw pojawił się w popularnym serwisie Wykop i szybko zyskał dużą popularność. Nagranie najprawdopodobniej pochodzi ze stycznia. Na materiale widać jadący prawym pasem radiowóz Straży Miejskiej w Rumi. Samochód przez cały film ma włączony prawy kierunkowskaz, a jego kierowca rozmawia przez telefon. Dopiero kiedy zauważa, że jest nagrywany, odkłada komórkę. Okazało się, że za kółkiem siedział sam komendant jednostki, Roman Świrski.

Poniżej nagranie:

Komendant przyznał się do wykroczenia. Jak wyjaśnia, do zdarzenia doszło w styczniu, podczas podróży na południe Polski. Funkcjonariusze jechali wówczas po odbiór psa służbowego. We wtorek (21 marca) rano komendant dobrowolnie zgłosił się na policję i przyjął mandat w wysokości 200 złotych oraz 5 punktów karnych.