Toaleta to nie śmietnik – problem w gminie Wejherowo

Papierowe ręczniki, nawilżane chusteczki, patyczki kosmetyczne czy resztki jedzenia – wszystko to może spowodować zator sieci kanalizacji sanitarnej. Z takim problemem w ostatnim czasie zmaga się gmina Wejherowo, która apeluje do mieszkańców o rozwagę.

Sprawne przepływanie ścieków przez rury kanalizacyjne często uniemożliwiane jest poprzez nieumyślne wrzucanie odpadów do toalet. Jak podkreślają włodarze, takie działanie powoduje nie tylko zapychanie wewnętrznej kanalizacji budynku, ale także staje się przyczyną poważnych i kosztownych awarii.

• W związku z powtarzającymi się w ostatnim czasie zatorami na sieci kanalizacji sanitarnej w gminie Wejherowo, przypominamy że toaleta to nie śmietnik i apelujemy o niewrzucanie odpadów do systemów połączonych z siecią – czytamy na stronie gminy Wejherowo.

Prośba skierowana jest także do właścicieli nieruchomości posiadających własne zbiorniki. Mieszkańcom tym może się wydawać, że problem ich nie dotyczy.

• Wrzucane do prywatnych zbiorników odpady ostatecznie również trafiają do sieci za sprawą kolektora zrzutowego zlewni ścieków, co wywołuje te same skutki. Wspólnie więc zapobiegajmy uciążliwym dla nas awariom - wyjaśnia gmina.

Szczegółowy poradnik poruszający takie kwestie jak - czego nie należy wrzucać do toalety, czym to skutkuje i gdzie wspomniane odpady powinny trafiać - znaleźć można TUTAJ.

Na początku minionego roku gmina Wejherowo zmagała się z podobnym problemem. Wówczas przyczyną awarii sieci kanalizacyjnej były wrzucone do toalety kable. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.