25.01.2017 14:38 0 Redakcja/TTM
Tylko chwila dzieliła kierowców osobówek i pasażerów pociągu od tragedii. Szlaban był otwarty, a mimo to skład przejechał. Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło na przejeździe kolejowym przy ulicy Zbychowskiej w Rumi, na szczęście nikomu nic się nie stało. Sprawą zajmuje się policja.

Najpierw przejechał jeden pociąg, wówczas rogatki były zamknięte, następnie otworzyły się i na przejazd wjechały auta. Jedno zdążyło przejechać, a po chwili na przejeździe pojawił się kolejny skład. Kierowca drugiego auta w porę zauważył niebezpieczeństwo i zatrzymał się w ostatniej chwili. Do zdarzenia doszło we wtorek (24.01) na ulicy Zbychowskiej w Rumi.

Sprawę wyjaśnia również PKP PLK, które powołało specjalną komisję.
Obaj pracownicy byli trzeźwi.
Zobacz materiał Twojej Telewizji Morskiej.