22.11.2016 12:38 0 Redakcja / sm.wejherowo.pl

Nie zatrzymała się taksówka, więc zdewastował wiatę

sm.wejherowo.pl

Dyżurny straży miejskiej zauważył na ekranie miejskiego monitoringu zdewastowaną wiatę. Okazało się, że przystanek został zdemolowany kilka minut wcześniej, a sprawca wciąż przebywał w okolicy.

  • Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (20 listopada) około godziny 3:30. Wówczas dyżurny straży miejskiej zauważył na ekranie miejskiego monitoringu trzy wybite szyby w wiacie MZK, która stoi przy ulicy I Brygady Pancernej WP. W pobliżu było trzech mężczyzn - relacjonuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.

sm.wejherowo.pl sm.wejherowo.pl sm.wejherowo.pl sm.wejherowo.pl sm.wejherowo.pl

Na podstawie materiału filmowego mundurowy odtworzył przebieg zdarzenia. Okazało się, że przystanek został zdemolowany przez jednego ze stojących nieopodal mężczyzn, którzy następnie udali się w kierunku tunelu samochodowego. Tam też zostali ujęci przez patrol straży miejskiej.

  • Sprawcą okazał się 20-letni mieszkaniec Kębłowa, który przyznał się do dewastacji wiaty. Mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwości, miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Sprawcy towarzyszyło dwóch kolegów, którzy przyglądali się jego działaniu, ale mu nie zapobiegli. Mężczyzna swoje postępowanie tłumaczył zdenerwowaniem, bo nie zatrzymała się taksówka - wyjaśnia komendant.

Obecnie trwa ustalanie strat, sprawa zakończy się w sądzie.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...