13.10.2016 10:38 0 Redakcja / TTM

Wichura odsłoniła ubytki wejherowskich zabudowań

fot. TTM

Szalejąca w minionym tygodniu na Pomorzu wichura nie tylko powalała drzewa i utrudniała statkom powrót do portów, ale również odsłoniła ubytki wejherowskich zabudowań. Od niektórych budynków odrywał się m.in. poluzowany tynk, co bezpośrednio zagrażało pieszym. Sprawą zajęli się wejherowscy strażnicy.

  • Straż miejska dokona ogólnego przeglądu budynków, rynien, rur spustowych i balkonów, które bezpośrednio przylegają do chodników i ciągów pieszych. Mundurowi sprawdzą też stan techniczny zamontowanych na zewnątrz budynków skrzynek gazowych – informuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie. - Część uszkodzonych gzymsów oraz elewacji na górnych częściach budynków odkryli operatorzy miejskiego monitoringu, gdyż z ziemi uszkodzone elementy nie są widoczne – dodaje.

fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM

Do tej pory najwięcej nieprawidłowości funkcjonariusze zauważyli na ulicy 12 Marca i 3 Maja. W niektórych przypadkach mundurowi wciąż muszą jednak ustalić właścicieli obiektów.

  • Nie nazywam tego, co robimy akcją. Po prostu życie pokazało, że niektórzy właściciele nieruchomości nie poczuwają się do swoich obowiązków. Dlatego właśnie straż miejska zwróci się do nich z prośbą o naprawę zauważonych uszkodzonych tynków, gzymsów oraz innych zagrażających bezpieczeństwu ludzi elementów wyposażenia budynku – tłumaczy komendant.

Mundurowi przypominają jednak, że zgodnie z przepisami prawa budowlanego właściciel lub zarządca nieruchomości ma obowiązek utrzymać obiekt w należytym stanie technicznym i estetycznym oraz powinien przynajmniej raz w roku poddać go okresowej kontroli. W przypadku, gdy właściciele nie usuną usterek, mundurowi złożą zawiadomienie do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego o wszczęcie postępowania administracyjnego.

  • Właściciel uszkodzonego obiektu musi też mieć świadomość, że w przypadku zaistnienia wypadku, to on ponosić będzie odpowiedzialność karną i cywilną, dlatego mamy nadzieje, że wynik będzie pozytywny, a właściciele zastosują się do naszych zaleceń – podsumowuje Zenon Hinca.

Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...