Wejherowo: Gorący popiół przyczyną pożaru kontenera na śmieci

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek (11 października) około godziny 3:15. Wejherowska straż miejska otrzymała zgłoszenie, z którego wynikało, że przy ulicy Heyki pali się kontener na śmieci. Mundurowym nie udało się ugasić pożaru we własnym zakresie, dlatego na miejsce wezwano także straż pożarną. Przyczyną zaprószenia najprawdopodobniej był gorący popiół, który mieszkańcy nagminnie wyrzucają do pojemników.

sm.wejherowo,pl sm.wejherowo,pl sm.wejherowo,pl sm.wejherowo,pl sm.wejherowo,pl sm.wejherowo,pl sm.wejherowo,pl

• We wtorek (11 października) około godziny 3:15 dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie, że przy bloku na ulicy Heyki pali się kontener na śmieci. Wysłany na miejsce zdarzenia patrol nie był w stanie we własnym zakresie ugasić pożaru. Bardzo często tlące się w kontenerach śmieci strażnicy gaszą sami, bez wzywania straży pożarnej, tym razem nie było jednak szans - tłumaczy Zenon Hinca, komendant wejherowskiej straży miejskiej.

Zdaniem strażników ogień sięgał okien budynku, dlatego istniało duże ryzyko, że pożar się rozprzestrzeni. Na szczęście nie stało się tak dzięki szybkiej reakcji strażaków.

• W ostatnim czasie jest to drugi pożar palącego się nocą śmietnika. Pierwszy miał miejsce nie tak dawno przy ulicy Wałowej, gdzie prawdopodobnie powstał on od gorącego popiołu, który wrzucany był do pojemników na śmieci mieszane. Podobnie sytuacja wygląda pożarem przy ulicy Heyki - dodaje komendant.

Okoliczni mieszkańcy przyznają, że do śmietnika, w którym wybuchł pożar również wrzucany był popiół pochodzący z pieców budynków przy ulicy Przemysłowej.

• Widać to po wytopionych plastikowych kubłach na szkło oraz w pogorzelisku - przyznają strażnicy.

W związku z kolejnym tego typu wydarzeniem straż miejska apeluje do mieszkańców ogrzewających swoje mieszkania we własnym zakresie, aby nie wsypywali gorącego popiołu do kontenerów na śmieci.