11.10.2016 14:38 0 Redakcja / wejherowo.pl
Filharmonia Kaszubska przez dwa dni gościła miłośników dalekich podróży, zarówno podróżników, jak i sympatyków, którzy przyjechali do Wejherowa z całego kraju. Gośćmi specjalnymi tegorocznego V Festiwalu Podróży Wanoga byli: himalaista Adam Bielecki oraz podróżnicy Elżbieta i Andrzej Lisowscy.
To jedyna tego typu impreza odbywająca się jesienią w północnej Polsce, która zatacza coraz szerszy krąg w naszym kraju.
Wśród prelegentów, którzy opowiadali o swoich podróżach, znalazło się wielu globtroterów jak np. Dominik Szmajda, który samotnie przedzierał się z maczetą przez serce afrykańskiej dżungli, Jagoda Koprowska opowiadająca o mało znanych wyspach Tonga na Pacyfiku, czy Piotr Horzela, który półtora roku spędził w lodowej krainie Arktyki.
W tym roku do festiwalu został dodany blok „Pomorscy Wanożnicy”, który odbywał się w szkołach. Zainteresowanie było tak wielkie, że dla wszystkich chętnych brakło miejsc.
fot. wejherowo.pl
fot. wejherowo.pl
fot. wejherowo.pl
fot. wejherowo.pl
fot. wejherowo.pl
fot. wejherowo.pl
fot. wejherowo.pl
fot. wejherowo.pl
fot. wejherowo.pl
fot. wejherowo.pl
fot. wejherowo.pl
fot. wejherowo.pl
fot. wejherowo.pl
Na „Wanogę” do Wejherowa przyjeżdżają ludzie z całego kraju. Jest to publiczność, która sama chętnie podróżuje, co wynika z wielu rozmów prowadzonych podczas festiwalu. Uczestnicy oraz widownia zgodnie chwalą kameralność imprezy oraz bliski kontakt podróżników z widzami. Urozmaiceniem spotkania były prowadzone równolegle rajdy piesze i rowerowe oraz spływy kajakowe rzeką Piaśnicą. Na koniec wydarzenia wśród uczestników rozlosowano nagrody, wśród których znalazła się wycieczka oraz akcesoria podróżnicze.