Rumia: Podcięła sobie żyły, uratowali ją strażnicy

Była zakrwawiona i miała rany cięte nadgarstka, najprawdopodobniej próbowała popełnić samobójstwo. Na ratunek 13-latce z Łężyc ruszyli rumscy strażnicy miejscy, którzy zatrzymali krwawienie i wezwali pomoc.

Do zdarzenia doszło w środę (5.10) na klatce schodowej budynku przy ulicy Towarowej w Rumi.

• O godzinie 19.00 mieszkaniec Rumi zgłosił, że na klatce schodowej znajduje się dziewczynka, która krwawi. Natychmiast dyżurny skierował we wskazane miejsce strażników patrolu prewencyjno-interwencyjnego – relacjonuje Roman Świrski, komendant Straży Miejskiej w Rumi.

Na miejscu mundurowi zastali zakrwawioną nastolatkę, dziewczyna miała liczne rany cięte nadgarstka. Strażnicy udzielili rannej pierwszej pomocy, zakładając powyżej ran opaskę uciskową i tamując krwotok.

• Z uwagi na drgawki ciała świadczące o wychłodzeniu organizmu, funkcjonariusze okryli dziewczynkę kocem ochronnym oraz utrzymywali z nią kontakt słowny. Jednocześnie dyżurny straży miejskiej wezwał pogotowie ratunkowe i zawiadomił o zdarzeniu policję – dodaje Roman Świrski.

Załoga karetki pogotowia, która przybyła na miejsce zdarzenia, zabrała ranną nastolatkę do szpitala w Wejherowie.

• Charakter ran wskazywał, że mogła to być próba samobójcza, dlatego sprawą dziewczynki z Łężyc zajmie się policja – tłumaczy komendant.

Podczas 25-letniej działalności rumskiej straży miejskiej mundurowi uratowali życie blisko 300 osobom.