Koza w środku miasta, mieszkańcy zaniepokojeni jej losem

Przez kilka godzin koza była przywiązana do billboardu stojącego na granicy Wejherowa i gminy Wejherowo, czym wzbudziła spore zainteresowanie wśród przechodniów. Mieszkańcy ostatecznie zgłosili sprawę straży miejskiej, a mundurowi postanowili to zbadać.

W czwartek (15 września) około godziny 12:30 w wejherowskiej straży miejskiej rozdzwoniły się telefony od mieszkańców, którzy informowali, że na granicy miasta i gminy Wejherowo od kilku godzin stoi na słońcu, przywiązana łańcuchem do reklamy drogowej, koza.

• Przybyły na miejsce patrol straży miejskiej ustalił, że koza, za zgodą właścicielki terenu, została przyprowadzona w to miejsce na wypas, bo przy reklamie rosła duża trawa. Zwierzę było zadbane i miało dostęp do wody. Koza była też pod czujnym okiem właściciela, który na widok zainteresowanych losem zwierzęcia strażników natychmiast pojawił się na miejscu – czytamy na stronie straży miejskiej w Wejherowie.

Mundurowi wyjaśniają, że zwierzę nie zostało porzucone i nic mu się nie stało, a jednocześnie dziękują zgłaszającym za czujność.