03.09.2016 13:50 0 Redakcja
Dwie przechodzące obok bloku mieszkalnego kobiety zauważyły zwisającą z balkonu dziewczynkę. Jedna z pań stanęła pod balkonem, dzięki czemu 5-latka spadła prosto w jej ramiona.
Do zdarzenia doszło w piątek (2 września) rano w Rumi. Dwie idące do pracy kobiety zauważyły, że z balkonu na drugim piętrze zwisa mała dziewczynka. Jedna z pań wbiegła do bloku szukać drzwi do mieszkania, a druga podbiegła pod balkon. Po chwili dziewczynka przechyliła się i spadła wprost w ramiona asekurującej kobiety.
Okazało się, że dziewczynka była w mieszkaniu sama. Jej matka była w pracy, a ojciec wyszedł na chwilę, by odprowadzić starsze dziecko do przedszkola.
Na miejscu zjawiły się także służby, okoliczności zdarzenia zbada policja.