Nie segregujesz śmieci? Spółdzielnia wskaże twój adres

fot. TTM

Pomimo wielu kampanii informacyjnych oraz mody na ekologię wciąż występują problemy z segregowaniem śmieci. Na Spółdzielnię Mieszkaniową „Janowo” w Rumi po raz kolejny nałożono karę za nieprawidłowo wyrzucane przez mieszkańców odpady. Zarząd próbuje poradzić sobie z problemem publikując adresy, pod którymi występuje problem.

Zawartość pojemników nie zawsze zgadza się z ich przeznaczeniem, problem występuje na wielu osiedlach, a ostatecznie nikt nie czuje się odpowiedzialny za prawidłowe segregowanie odpadów.

Przy takiej ilości mieszkańców zawsze znajdzie się osoba, która nie będzie przestrzegać ogólnie przyjętych zasad, ale musimy z tym walczyć – mówi Józef Chmielewski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Janowo”.

Choć takie sytuacje zdarzają się sporadycznie, to za każdym razem trzeba za to zapłacić.

Firma wywożąca śmieci musi zapłacić dziesięć lub piętnaście razy więcej za taki wywóz, a w konsekwencji podmiot, który tego nie dopilnował, musi zapłacić wyższą opłatę – tłumaczy Michał Pasieczny, burmistrz Rumi.

Dla Spółdzielni Mieszkaniowej „Janowo”, która została ukarana po raz drugi, są to niewielkie koszta, jednak zarząd apelował już do mieszkańców, by tego typu sytuacje się nie powtarzały. Prośby nie poskutkowały, dlatego na stronie spółdzielni opublikowane zostały konkretne adresy, pod którymi występuje problem z segregacją.

Chcemy, aby ten problem po prostu się skończył - wyjaśnia prezes spółdzielni.

Jak podkreślają włodarze, trudności z segregacją odpadów niemal nie istnieją wśród mieszkańców zabudowań jednorodzinnych, zdecydowanie gorzej jest na osiedlach i w domach wielorodzinnych. Miasta stawiają więc na proekologiczną edukację.

Na razie osiągnęliśmy poziom 45% odzysku segregowanych śmieci, ale do roku 2020 musimy osiągnąć pułap 50%, jest jeszcze nad czym pracować - dodaje burmistrz miasta.

Przypomnijmy, że nowa ustawa śmieciowa weszła w życie 1 lipca 2013 roku, od tego dnia wszystkich Polaków obowiązuje segregacja śmieci.