Sprzątanie piwnic i szaf, czyli Pchli Targ w Redzie

Chyba każdy z nas ma w domu przedmioty, które wydają się zbędne i obrastają coraz większą warstwą kurzu, choć dla innych mogą być prawdziwym skarbem. Ubrania, zabawki czy przestarzała już elektronika – tym oraz wszystkim innym będzie można handlować podczas pierwszej edycji Pchlego Targu w Redzie, który odbędzie się 17 lipca.

Pewne przedmioty przechowujemy z sentymentu, a inne dlatego, że wciąż mają pewną wartość albo kiedyś mogą się jeszcze przydać. W ten sposób wciąż gromadzimy coraz większe sterty rzeczy, które zalegają w szafach, garażach, piwnicach czy strychach. Okazją do uporządkowania swojego najbliższego otoczenia, zyskania paru groszy oraz uszczęśliwienia nowego właściciela naszych „skarbów” będzie pchli targ, który odbędzie się w najbliższą niedzielę (17 lipca) na parkingu przy dworcu PKP Reda w godzinach od 11:00 do 16:00. Uczestnictwo w wydarzeniu jest bezpłatne, zarówno dla sprzedających jak i kupujących.

Warto wspomnieć, że o atrakcyjności pchlich targów już dawno przekonali się mieszkańcy Wielkiej Brytanii, USA, Holandii, Francji czy Szwecji. Na kiermaszach można kupić i sprzedać dosłownie wszystko, a ograniczenie stanowi jedynie wyobraźnia handlujących oraz miejscowe prawo. Każdy pchli targ, oprócz wartości materialnej, jest także wydarzeniem społecznym.

• Każdy z nas ma w domu coś, czego z chęcią by się pozbył. To za dużo ciuchów, butów, świecidełek, może jakieś płyty albo kuchenka gazowa, każdy po prostu ma to coś - mówi Leszek Chamerski, organizator. - Chodzi też o integrację mieszkańców i wspólną zabawę - dodaje.

Do dyspozycji handlujących będzie około dwudziestu bezpłatnych stanowisk wystawienniczych. Chętni mogą dokonywać zgłoszeń za pośrednictwem komentarzy pod wydarzeniem na Facebooku.