Zamiast siedzieć w celi na utrzymaniu państwa mają pracować. Pilotażowy program ogłoszony przez Ministerstwo Sprawiedliwości zakłada pracę więźniów. W całej Polsce ma powstać 40 hal produkcyjnych przy zakładach karnych. Jedna z nich ma zostać wybudowana również w Wejherowie.
Obecnie na utrzymanie jednego więźnia płacimy ponad 3 tys. złotych miesięcznie, a 70 proc. więźniów nie pracuje. Projekt przewiduje między innymi budowę 40 hal produkcyjnych przy zakładach karnych.
Hala produkcyjna w Wejherowie miałaby stanąć na tyłach aresztu śledczego i zapewnić pracę dla osadzonych. W województwie pomorskim stanowiłaby jedną z dwóch. Zgodnie z projektem ministerstwa sprawiedliwości, budowa hal produkcyjnych ma zmniejszyć wydatki na więziennictwo.
W wejherowskim areszcie 50 procent skazanych jest zatrudnionych - część w więziennej kuchni lub w magazynach, część pracuje na rzecz organów administracji publicznej.
Więźniowie wykonują głównie prace porządkowe i remontowe. Hala produkcyjna miałaby zapewnić pracę dla większej ilości więźniów. Na razie nie wiadomo co dokładnie będzie produkowane.
Budowa hal zakładana jest na lata 2016 -2023. W ciągu 8 lat miałoby powstać ich 40. Praca więźniów ma stanowić skuteczną resocjalizację.