Dawniej były w wojsku pojedynczymi „rodzynkami”, obecnie stanowią blisko 5% ogółu. Mowa o kobietach, które między innymi dziś (22 kwietnia) w Wejherowie, stawiły się do kwalifikacji wojskowej. Lokalna komisja lekarska przyjęła 20 kandydatek z całego powiatu, niektóre z nich zgłosiły się na ochotnika.
Komisje z całej Polski upomniały się o kobiety urodzone w latach 1992-1997, których kwalifikacje mogą być przydatne podczas czynnej służby. W spektrum zainteresowania znalazły się panie, które w roku szkolnym lub akademickim 2015/2016 kończą naukę w szkołach lub uczelniach związanych m.in. z medycyną, pielęgniarstwem, farmacją lub weterynarią.
Jak wyjaśniają mundurowi, wizyta kobiet na komisjach wynika z rozporządzenia Ministerstwa Obrony Narodowej, a celem prac jest stworzenie aktualnej bazy danych.
Kobiety, które zdecydują się powiązać swoją przyszłość z wojskiem, uczestniczą w tym samym szkoleniu, co mężczyźni. Okazuje się jednak, że nie stanowi to problemu.
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
Według najnowszych danych w Siłach Zbrojnych RP zawodową służbę wojskową pełni około 4 tysięcy kobiet-żołnierzy. Najwięcej pań zasila korpusy logistyczne i medyczne, a także wojska lądowe.