Do drzwi mieszkańców Wejherowa pukają akwizytorzy z Błękitnej Energii i przedstawiają swoją ofertę. Pani Eryka podpisała umowę, ale po konsultacji z rodziną, postanowiła z niej zrezygnować, poczuła, że została wprowadzona w błąd. Policja apeluje, żeby nie otwierać drzwi obcym, a UOKiK zwraca uwagę na to, że należy dokładnie czytać dokumenty, które się podpisuje.
- Jeżeli ktoś puka do naszych drzwi, sprawdźmy kto to jest, tak naprawdę nie mamy obowiązku otwierania drzwi. Jeżeli jakaś umowa nas faktycznie zainteresuje, nie podpisujmy jej od razu, nie ma żadnego pośpiechu, nic nas nie goni, więc przemyślmy sobie to dokładnie, sprawdźmy firmę, tak żeby nie doszło do jakiegoś oszustwa – informuje st. asp. Anetta Potrykus, Oficer Prasowy KPP w Wejherowie.
Do domu pani Eryki zapukał akwizytor, który informował o zmianie taryfy gazowej. Kobieta była przekonana, że rozmawia z przedstawicielem PGNiG.
- Okazało się później, że nie chodzi o zmianę taryfy, ale o zmianę umowy. Pan zaprzeczał i mówił, że chodzi o PGNiG i że przyszedł poinformować babcię, że nastąpiła zmiana nazwy firmy. Uwierzyliśmy temu panu. Zadzwoniliśmy na policję – informuje wnuczka kobiety.
Pani Eryka podpisała pełnomocnictwo, umowę na dostawcę gazu oraz ubezpieczenie na sprzęt znajdujący się w mieszkaniu. Tego samego dnia, dzięki interwencji wnuczki, zrezygnowała z umowy.
Przedstawiciele firmy Błękitna Energia zaznaczają, że przedstawiają prawdziwe informacje i zależy im na poinformowanych klientach.
- Sprzedawca mówił, że nie powoływał się na konkurencję, tylko, że przedstawiał rzetelne informacje na temat tego, że jesteśmy odrębnym sprzedawcą - wyjaśnia Paweł Machalski, dyrektor sprzedaży door to door Energetycznego Centrum (Błękitna Energia). - Bez sensu jest sprzedaż i robienie tego na niedomówieniach, skoro i tak umowa ta później nie dojdzie do skutku, a poza tym mogą być z tego tytułu reklamacje – dodaje.
Od jakiegoś czasu dzwoniąc na infolinię PGNiG można usłyszeć następujący komunikat.
- Informujemy, że nasi pracownicy, nie odwiedzają klientów w domach celem podpisywania nowych umów sprzedaży paliwa gazowego, jeżeli odwiedzi państwa osoba podająca się za pracownika PGNiG prosimy zgłosić ten fakt policji.
UOKiK ostrzega przed podobnymi sytuacjami i zwraca uwagę na to, że należy sprawdzać z kim podpisuje się umowę, dokładnie ją czytać i zachować jej podpisany egzemplarz. Pamiętajmy, że od każdej umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorcy, mamy prawo odstąpić w ciągu 14 dni.