Tytani Wejherowo otrzymali od miasta 60 tysięcy złotych

fot. TTM

Klub Sportowy Tytani Wejherowo otrzymał we wtorek (12 kwietnia) z rąk prezydenta miasta dotację w wysokości 60 tysięcy złotych. Szczypiorniści ponoszą spore koszty w związku z utrzymaniem siedziby, ponadto bezpłatnie szkolą pięć grup dziecięco-młodzieżowych, a drużyna seniorów ma wydatki związane z drugoligowymi rozgrywkami. Na wszystko potrzebne są pieniądze, co zauważają również lokalni włodarze.

Klub jest bardzo zaangażowany, żyją sportem. Cieszymy się z wyników, wiemy że zawodnicy marzą o pierwszej lidze. Dodatkowo wszystko to, co dzieje się wokół klubu i jego młodzieży, zasługuje na taką dotację – wyjaśnia Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa.

Struktura klubu aktualnie oparta jest na wolontariacie. Szczypiorniści bezpłatnie szkolą około setki dzieci i młodzieży, natomiast trzon 25-osobowej drużyny seniorów z własnej kieszeni opłaca treningi i wyjazdy.

Dla nas to jest coś na zasadzie ciągłego łatania dziury budżetowej klubu i to się nie zmienia. To są te cele, które realizujemy na co dzień. Ten pieniądz pozwala nam chwytać równowagę – tłumaczy Remigiusz Sałata, prezes KS Tytani Wejherowo.

Zarząd klubu samodzielnie pozyskuje sponsorów. Tytani starają się też zmienić opinię, że wszystko uda im się zrobić za darmo.

Klub jest półamatorski, ponieważ my ciągle zmniejszamy koszty. Jeśli chcielibyśmy przejść na zawodowstwo, to musielibyśmy dostawać dotacje rzędu kilkuset tysięcy – dodaje Remigiusz Sałata.

Na dopięcie tegorocznego budżetu klubu brakuje obecnie kolejnych 60 tysięcy złotych. Jednak pomimo trudności finansowych szczypiorniści wciąż się rozwijają i coraz wyżej zawieszają poprzeczkę.

– Rozkładamy to w czasie, dajemy sobie jeszcze od 2 do 3 lat, aby już poważnie myśleć o awansie do pierwszej ligi. Oczywiście jest to związane z naszymi wychowankami z powiatu wejherowskiego i okolic, bo to na ich barkach będzie spoczywał ten ciężar – podsumowuje Robert Wicon, wiceprezes klubu.