07.03.2016 13:30 0 Redakcja
Policjanci z Gdańska, zaalarmowani przez pracownika stacji benzynowej, zatrzymali pijanego kierowcę audi Q7. Mężczyzna w zamian za uciszenie sprawy zaoferował funkcjonariuszom ponad 100 tysięcy złotych.
W miniony piątek (4 marca) pracownik jednej z gdańskich stacji benzynowych zadzwonił na policję i poinformował, że właśnie z punktu wyjeżdża mężczyzna, od którego wyczuł alkohol.
Ponadto, kierowca kilkukrotnie proponował mundurowym łapówkę - ponad 100 tysięcy złotych, które miał przy sobie w różnej walucie. Policjanci zatrzymali 44-latka i przewieźli go do aresztu, a gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, a za złamanie zakazu sądowego do lat 3. Natomiast za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.