Gigantyczna flaga, przemówienie Danuty Wałęsy i tłumy ludzi - w niedzielę (28.02) w Gdańsku odbył się wiec poparcia dla Lecha Wałęsy. Na placu Solidarności zebrali się ci, którzy wspierają byłego prezydenta i nie wierzą, że jest agentem "Bolkiem".

Przypomnijmy, że światło dzienne ujrzały dokumenty wyniesione przez IPN z domu wdowy po generale Kiszczaku, które mówią o tym, że Lech Wałęsa to agent "Bolek". Na ulicę wyszli ci, dla których były prezydent jest symbolem wolności.
Na wiecu, który odbył się pod hasłem "Cała Polska murem za Wałęsą", miał pojawić się sam były prezydent, jednak nie przyszedł. Jego żona tłumaczyła, że jest zmęczony po podróży. Podczas swojego wystąpienia mówiła również: - Przyszłam, bo chcę zamanifestować swój sprzeciw w stosunku do tego rządu. Gwarantuję, że mąż nikogo nie zdradził i nie skrzywdził.

Do tłumu przemawiali również: Radomir Szumełda z KOD-u, aktor Jerzy Kiszkis czy Henryka Krzywonos-Strycharska.
Lech Wałęsa wciąż udziela się na swoim blogu, w niedzielę napisał:
Zobacz materiał użytkownika Rumia24net: