27.02.2016 10:00 0 MOSG

Próbował przemycić 1,5 tony złomu

fot. MOSG

Blisko półtorej tony odpadów w postaci zużytych akumulatorów, chłodnic i innych części samochodowych próbował przywieźć ze Szwecji do Polski 44-letni mieszkaniec Gdyni, którego skontrolowali w czwartek (25 lutego) gdańscy funkcjonariusze Straży Granicznej.

Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej w samo południe, chwilę po tym, jak zjechał z promu przybyłego ze Szwecji.

  • W kierowanym przez niego dostawczym volkswagenie strażnicy graniczni zauważyli przykryte rzeczami akumulatory i inne zużyte części samochodowe, postanowili więc dokładniej sprawdzić ładunek. Okazało się, że 44-latek wiózł łącznie 128 akumulatorów, 8 chłodnic samochodowych, felgi, kilkadziesiąt zniszczonych tarcz hamulcowych, zużyte części samochodowe i inne metalowe elementy o łącznej wadze prawie półtorej tony. Według oświadczenia mężczyzny, wszystko miało trafić na jedno z gdyńskich złomowisk - informuje por. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.

Kierowca nie miał żadnego zezwolenia na przywóz odpadów, dlatego został zatrzymany i po wykonaniu czynności procesowych został zwolniony. Złom został zabezpieczony przez funkcjonariuszy z gdańskiej Placówki Straży Granicznej, o zdarzeniu poinformowano też Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku.

Za przywóz odpadów z zagranicy wbrew przepisom kodeks karny przewiduje od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...