Blisko półtorej tony odpadów w postaci zużytych akumulatorów, chłodnic i innych części samochodowych próbował przywieźć ze Szwecji do Polski 44-letni mieszkaniec Gdyni, którego skontrolowali w czwartek (25 lutego) gdańscy funkcjonariusze Straży Granicznej.
Mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej w samo południe, chwilę po tym, jak zjechał z promu przybyłego ze Szwecji.
Kierowca nie miał żadnego zezwolenia na przywóz odpadów, dlatego został zatrzymany i po wykonaniu czynności procesowych został zwolniony. Złom został zabezpieczony przez funkcjonariuszy z gdańskiej Placówki Straży Granicznej, o zdarzeniu poinformowano też Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku.
Za przywóz odpadów z zagranicy wbrew przepisom kodeks karny przewiduje od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.