22.02.2016 15:23 0 Redakcja

Kto kogo zdradził? IPN ujawniło teczkę 'Bolka'

źródło: wykop.pl/ludzie/lechwalesa/

Donosy, relacje, arkusze wypłat, podpisane pokwitowania, a nawet pismo Czesława Kiszczaka z 1996 roku o tym, żeby udostępnić teczkę „Bolka” pięć lat po śmierci Lecha Wałęsy. To wszystko znajduje się w udostępnionych przez IPN dokumentach. "Dziękuję, zdradziliście mnie, nie ja Was" – tak całą sprawę komentuje Lech Wałęsa.

Przypomnijmy, że dokumenty znajdujące się w obu teczkach obejmują okres lat 1970–1976 i pochodzą z mieszkania wdowy po gen. Kiszczaku. Akta zostały przejęte przez IPN w miniony wtorek (16 lutego). W opinii uczestniczącego w czynnościach eksperta-archiwisty dokumenty są autentyczne.

W teczkach znajduje się między innymi odręcznie podpisane przez Lecha Wałęsę zobowiązanie do współpracy z SB:

"Ja niżej podpisany Wałęsa Lech syn Bolesława i Feliksy urodzony 1943 w Popowie pow. Lipno zobowiązuje się zachować w ścisłej tajemnicy treść przeprowadzonych ze mną rozmów z pracownikami służb bezpieczeństwa. Jednocześnie zobowiązuję się współpracować ze służbą bezpieczeństwa w wykrywaniu i zwalczaniu wrogów PRL. Informację będę przekazywać na piśmie i będą one polegały na prawdzie. Fakt współpracy ze służbą bezpieczeństwa zobowiązuję się zachować w ścisłej tajemnicy i nie ujawniać jej nawet przed rodziną. Przekazywane informacje będę podpisywał pseudonimem "Bolek". Lech Wałęsa Bolek”

W teczce można znaleźć odręcznie i maszynowo spisane donosy „Bolka”. Dotyczą one między innymi konkretnych pracowników Stoczni Gdańskiej, ich planów, zachowań, tego co mówili i co robili. W jednej z notatek można przeczytać o konspiracji stoczniowców przed świętem pracy, o ich planach. „Bolek” wymienia konkretne nazwiska.

Lech Wałęsa odniósł się do sytuacji na swoim blogu:

  • Tak przegrałem , ale tylko w tym miejscu gdzie prawie wszyscy uwierzyli że jednak jakaś zdradziecka agenturalna współpraca z SB 46 lat temu incydentalnie krótko ale była , i na krótko zostałem złamany .To nieprawda. Nie jestem w sanie jednak Was Przekonać Dziękuję zdradziliście mnie nie ja Was .LW. (oryginalna pisownia - red.) - komentuje sprawę były prezydent.

Na przekazane przez IPN materiały składają się:

  1. Koperta z napisem „Szanowny Pan Dyrektor Archiwum Akt Nowych w Warszawie” i dopiskiem „do rąk własnych” zawierająca odręczny list z dnia 5 kwietnia 1996 r. do Dyrektora Archiwum Akt Nowych, podpisany przez Czesława Kiszczaka;

  2. teczka osobowa tajnego współpracownika pseudonim „Bolek”;

  3. teczka pracy tajnego współpracownika pseudonim „Bolek”;    

  4. oryginalne papierowe opakowanie, w którym znajdowały się powyższe materiały.

  • W trakcie opracowania technicznego kondycja dokumentów oceniona została jako dobra, a podłoże papierowe stabilne. Niemniej w najbliższych dniach planowane jest wykonanie dokładnej ekspertyzy konserwatorskiej, która wskazać może ewentualne zalecenia w zakresie profilaktyki przechowywania i zabezpieczenia dokumentów. Niepokojący jest szczególnie silny zapach dokumentów, będący prawdopodobnie wynikiem zakwaszenia papieru. Jeśli ekspertyza wykaże konieczność podjęcia działań konserwatorskich, zostaną one wykonane – informuje Agnieszka Sopińska-Jaremczak rzecznik prasowy IPN.

Sprawa jest szeroko komentowana w mediach, a także na portalach społecznościowych.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...