'Osadzeni nie są aniołami' - opowiadają strażnicy więzienni

Nowoczesne więziennictwo to nie tylko izolowanie sprawcy przestępstwa, ale przede wszystkim praca nad jego psychiką - mówili podczas swojego święta pracownicy służby więziennej. We wtorek (16.02) w Filharmonii Kaszubskiej swoje święto obchodziła służba więzienna z całego okręgu gdańskiego.

• To dziewięć jednostek od Gdańska przez Starogard, Sztum, Kwidzyn, Malbork aż po Elbląg i Braniewo. W sumie około 1600 funkcjonariuszy i pracowników, którzy na co dzień wykonują trudną pracę i służbę z niemal 4300 osadzonymi – mówi mjr Robert Witkowski, rzecznik prasowy Okręgowe inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku.

Obchody w Wejherowie są związane ze świętem służby więziennej. Na cześć dekretu marszałka Piłsudskiego z 1919 roku, który rozpoczął funkcjonowanie polskiego więziennictwa, funkcjonariusze świętują właśnie w lutym. Tegoroczna uroczystość odbyła się w Wejherowie.

• Na pewno jest to wyróżnienie zarówno dla miasta jak i aresztu. Reprezentujemy tutaj służbę więzienną i jesteśmy dumni z tego, że mogliśmy przywitać innych funkcjonariuszy z miast okręgu gdańskiego – zaznacza mjr Robert Nitkowski, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Wejherowie.

W Filharmonii Kaszubskiej pojawili się pracownicy aresztów śledczych oraz zakładów karnych z całego okręgu. Nie zabrakło odznak i awansów, otrzymało je 84 mundurowych.

Funkcjonariusze podkreślają, że praca w aresztach i zakładach karnych nie jest łatwa.

• Praca z osadzonymi to nie jest praca z aniołami. Są to osoby, które ze społeczeństwa są w jakiś sposób wykluczone, a my staramy się ich do społeczeństwa przywrócić – dodaje mjr Robert Nitkowski.

• Nowoczesna penitencjarystyka to nie jest tylko izolowanie sprawcy przestępstwa, to jest również, a może nawet przede wszystkim, praca nad jego psychiką, nad jego zachowaniami – dodaje mjr Robert Witkowski.

Na obchodach pojawili się przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, lokalnych samorządów oraz innych służb mundurowych.