29.01.2016 11:40 0 Redakcja

Nowe samochody dla ochotników z gminy Szemud

Stara wyeksploatowana Tatra z 1974 roku została zastąpiona przez nowoczesne, ale używane auto. Samochód trafił w ręce strażaków ochotników z Kielna, natomiast Ochotnicza Straż Pożarna Szemud otrzymała samochód operacyjny, przekazany przez KSP w Wejherowie.

Gmina Szemud w 2011 i 2014 roku zakupiła nowe samochody, teraz sprowadzono używany wóz, który będzie służył przede wszystkim jako magazyn wody.

  • Jest to auto używane, ma 40 tys. km przebiegu. Jest to tak zwany mały czołg, bo ma aż 470 koni mechanicznych. Myślę, że wszędzie dojedzie. Dzięki przychylności Państwowej Straży Pożarnej, komendantowi pomorskiemu i powiatowemu, otrzymaliśmy także samochód do działań stricte operacyjnych - wyjaśnia Ryszard Kalkowski, wójt gminy Szemud.

Koszt nowego auta to ponad milion złotych. Używane auto kosztowało jedynie 120 tysięcy złotych. Samochód wyposażony jest w agregaty, zmieści się w nim 9 tysięcy litrów wody, ma także środek pianotwórczy. Auto zastąpi samochód z 1976 roku.

  • Bezpieczeństwo mieszkańców to jest zadanie własne gminy. Nowe samochody kosztują około 600-700 tysięcy złotych, taki ciężki samochód kosztuje ponad milion złotych. Od 1 stycznia zmienił się wat i wszystko w straży jest droższe, nad czym samorządowcy ubolewają - dodaje Ryszard Kalkowski.

W Szemudzie stacjonować będzie natomiast samochód osobowy, którym będzie jeździł między innymi komendant gminny OSP.

  • Jeden samochód znajdzie się w OSP Kielno, ma on duży zbiornik wody. Będzie służył jednostkom także sąsiednim, które mają mniejsze zbiorniki na samochodach. Drugi samochód, volkswagen bora, pochodzi z komendy powiatowej z Wejherowa. Został przekazany nieodpłatnie i służyć będzie strażakom z OSP Szemud jako samochód operacyjny - wyjaśnia Paweł Milewczyk, komendant gminny OSP w Szemudzie.

Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...