Woda zalewała przedszkole, budynki gospodarcze, piwnice i podwórka, droga wojewódzka numer 213 przypominała rwący potok. Do zdarzenia doszło w środę (27.01) w Lublewku (gmina Choczewo). Wszystko przez niedrożne rowy melioracyjne.
- Wczorajszy dzień był bardzo ciężki dla gminy Choczewo, mieliśmy podtopienia w kilku miejscach, w szczególności największy problem to Lublewko, gdzie woda z drogi wojewódzkiej, z pól kierowała się do jednej studzienki i starymi rurami do rowu polnego – wyjaśnia Robert Lorbiecki, sekretarz gminy Choczewo.
Taką sytuację powoduje stary system melioracyjny. Odwilż spowodowała, że spływająca woda z pól i lasu dostała się na teren miejscowości. Podobna sytuacja miała miejsce również na terenie gminy Choczewo w miejscowości Żelazno.
Na miejscu zalania pracowała straż pożarna.
- Woda znalazła sobie ujście drogą wojewódzką przez miejscowość zalewając budynek przedszkola, mieszczący się w pobliżu łuku drogi. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Tam, gdzie woda przedostawała się do budynku przedszkola, ustawiono worki z piaskiem, kierując wodę do pobliskiego rowu. Następnie przy pomocy szpadli i łopat przekopano pobocza drogi w celu lepszego odprowadzenia wody do pobliskiego rowu – czytamy na stronie OSP Choczewo
W najbliższym czasie ma dojść do spotkania dotyczącego rozwiązania problemu.
- Wydaje mi się, że wszystkie trzy zespoły, czyli gmina, drogi wojewódzkie i powiat muszą razem usiąść i rozwiązać problem jeszcze w tym roku – dodaje Robert Lorbiecki.
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
