25.01.2016 11:42 0 Redakcja
Mówi się, że każdy ma jakieś marzenia, a osoba chora ma tylko jedno – chce wyzdrowieć – zaznaczali podczas charytatywnego kolędowania, organizatorzy akcji. To właśnie dla najbardziej potrzebujących kościół pw. Chrystusa Króla zamienił się w scenę, na której pojawili się muzycy, chóry i artyści nie tylko z okolic, ale także z gór. Podczas niedzielnych (24.01) koncertów, które odbywały się przez cały dzień udało się zebrać ponad 10 tys. zł.

Już po raz czwarty w wejherowskim kościele pw. Chrystusa Króla i błogosławionej siostry Alicji Kotowskiej odbył się „Festiwal serc” czyli Charytatywne Kolędowanie.

Gwiazdą Festiwalu Serc był między innymi zespół Równica z oddalonego od Wejherowa o ponad 600 km Ustronia. Góralskie dźwięki zabrzmiały na Pomorzu i zostały przyjęte owacjami. Oprócz tego na scenie pojawili się m.in. soliści Teatru Otwartego z Gdańska - Jacek Szymański i Dariusz Wójcik, pianista Artur Sychowski, Kaszubski Zespół Regionalny „Levino” z Lęborka, zespół Art'n'Voices czy chór Cantores Veiherovienses.
Jednym z punktów programu była licytacja fantów, między innymi kursu karate prowadzonego przez wielokrotną medalistkę mistrzostw Polski, Europy i świata Małgorzatę Zabrocką, koszulki z podpisami zawodników Gryfa Wejherowo, stroju Tytanów Wejherowo, czy cennych obrazów.
Podczas festiwalu zbierano pieniądze na leczenie i rehabilitację 4-letniego Ksawerego, który od urodzenia choruje na artogrypozę, objawiającą się wrodzonymi ograniczeniami ruchowymi oraz dla 14-letniej Julii, która w czerwcu 2014 r. uległa wypadkowi - została potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych w Wejherowie.
Zespół z Równicy wykonuje piosenkę po kaszubsku:
Nasi przyjaciele z Estrada Regionalna "Równica" <3
Posted by Joanna Rulewska on 24 styczeń 2016
Zobacz zdjęcia i materiał filmowy (fot. Leszek Spigarski, TTM)