Dwa gołębie i będący pod ochroną jastrząb - zamknięte w klatkach. Taki widok zastali wejherowscy strażnicy miejscy w lesie pod Gniewowem. O kłusowanie na drapieżne ptaki podejrzany jest 55-letni mieszkaniec Wejherowa.
W miniony czwartek (24 grudnia) około godziny 12:00 strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie, że w lesie pod Gniewowem, ktoś kłusuje na drapieżne ptaki.

- Na miejscu okazało się, że w specjalnie wykonanej klatce siedziały dwa gołębie. Była to przynęta dla jastrzębia gołębiarza. Klatka z gołębiami okazała się być skuteczna, bo w zamontowanej nad nią klatce z zapadnią dał się złapać owy jastrząb. Na miejscu ustalono też osobę podejrzaną o dokonanie tego czynu, 55-letniego mieszkańca Wejherowa - informuje wejherowska straż miejska.
Jastrząb został przewieziony do lekarza weterynarii w Gdyni, a następnie do ośrodka dzikich ptaków w Pomieczynie.

- Jastrząb gołębiarz znajduje się pod ścisłą ochroną gatunkową. Nie można go zabijać czy też na niego polować. Czyn, którego dopuścił się mieszkaniec Wejherowa stanowi zwykłe kłusownictwo i jest przestępstwem określonym w art. 53 Ustawy Prawo Łowieckie - dodaje straż miejska.
Za kłusownictwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

SM Wejherowo

SM Wejherowo