18.12.2015 11:20 0 Redakcja/MOSG

Udawał brata bliźniaka, zdradziły go linie papilarne

38-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego podawał się za swojego brata bliźniaka. Wszystko po to, żeby nie trafić za kratki. Wcześniej był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wejherowie, wpadł dzięki identyfikacji odcisków linii papilarnych.

Samochód, którym jechał poszukiwany, zatrzymali do kontroli drogowej w powiecie lęborskim funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej z Władysławowa.

  • Mężczyzna okazał im nie swój dowód osobisty. Posługiwał się dokumentem uzyskanym przestępczym sposobem. Podając się za brata bliźniaka, „wyrobił” sobie dowód w miejsce rzekomo utraconego. Miał też przy sobie kartę kredytową wystawioną na brata - informuje por. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku

Podczas sprawdzenia danych wyszło na jaw, że mężczyzna o tym samym nazwisku, ale innym imieniu, jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości za uchylanie się od obowiązku opieki oraz za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości. Miał to być brat bliźniak legitymowanego. Ale strażnicy graniczni nabrali podejrzeń, że mogą mieć do czynienia właśnie z poszukiwanym, który posługuje się dowodem brata. I nie mylili się.

  • Dalsze czynności z udziałem mężczyzny funkcjonariusze przeprowadzili w lęborskiej Policji, która prowadziła poszukiwania. Tożsamość potwierdzono poprzez identyfikację odcisków linii papilarnych. Mężczyznę zatrzymano i osadzono w Komendzie Powiatowej Policji w Pucku. W bazie CEPiK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców) znajdował się wpis o trzyletnim zakazie prowadzenia pojazdów do 2016 roku - dodaje por. SG Andrzej Juźwiak.

Straż Graniczna wszczęła postępowanie w sprawie wyłudzenia poświadczenia nieprawdy przy wystawieniu dokumentu tożsamości, posługiwania się nim oraz złamania sądowego zakazu. 38-latek jeszcze dziś trafi do aresztu w Wejherowie.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...