24.08.2015 13:20 0

W Nadolu królowały lokalne wyroby. 'Chińskich producentów nie wpuszczamy'

Dzień Chleba i Miodu to święto wsi Nadole, które związane jest z osobą świętego Augustyna - patrona tej miejscowości. Uroczystość zwiastuje również koniec sierpnia, więc połączone jest z tradycyjnymi dożynkami. W związku z tym, w miejscowym Skansenie można było przede wszystkim spotkać pszczelarzy oraz piekarzy.

Dzień Chleba i Miodu w Nadolu to wyjątkowe święto, które łączy w sobie wiele wydarzeń.

  • Dużo jest festynów chleba, dużo jest festynów dożynkowych, ale festyn i chleba i miodu jest tylko jeden - tutaj w Nadolu - podkreśla Mirosław Kuklik, dyrektor Muzeum Ziemi Puckiej im Floriana Ceynowy.

Podczas imprezy można rozsmakować się w różnych gatunkach świeżo upieczonego chleba.

  • Najpierw przygotowujemy chrust, rozpalamy go i wyciągamy żar ze środka, później oczyszczamy piec i sprawdzamy czy jest w nim odpowiednia temperatura, najlepiej mąką. Samo wypiekanie w piecu trwa około 1,5 godziny - opisuje proces Leszek Bianga, odpowiedzialny za wypiekanie chleba na festynie.

Natomiast o tym, jak trudno dziś być pszczelarzem, a także jak mało dochodowy jest to zawód, opowiada Marian Skurski, pszczelarz.

  • Nie mamy zysków, są straszne koszty. Miód nie drożeje, bo nie można było go sprzedać, a koszty są duże. Szczególnie dużo pieniędzy wydajemy na paliwo. Trzeba dojechać do pasiek, przewozić je, to wszystko są koszty - tłumaczy pan Marian.

Co roku organizatorzy przygotowują wielowątkową ofertę.

  • Przede wszystkim jest tu jarmark twórców których zapraszamy za darmo, nie pozwalamy żeby wchodzili tutaj producenci wyrobów chińskich, reklamowych. Wszyscy, którzy wyrabiają w naszym regionie własnoręcznie rękodzieło i sztukę, wchodzą do Skansenu za darmo. Innych grzecznie wypraszamy. Chcemy zachować autentyczny charakter. Drugi wątek to scena, gdzie króluje język kaszubski. Trzeci wątek to potrawy. Można spróbować tu regionalnych ciast i chlebów. Takich, jakie robiło się dawniej w domach - dodaje Mirosław Kuklik.

Na scenie wystąpiły zespoły kabaretowe i muzyczne. Całość uświetnił Chór Collegium Musicum Uniwersytetu Warszawskiego, który przypomniał największe przeboje "Piosenek Starszych Panów".


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...