03.03.2025 15:00 7 TS/KPP Puck
Zniszczone ławki, powywracane kosze i straty na 10 tysięcy złotych – tak wyglądał Park Miejski we Władysławowie po grudniowym akcie wandalizmu. Dzięki determinacji policjantki z zespołu kryminalnego sprawcy zostali ustaleni. Dwóch nastolatków stanie teraz przed sądem rodzinnym.
Do aktu wandalizmu doszło w grudniu 2024 roku. Mieszkańcy zgłosili policji, że w Parku Miejskim przy ul. Żeromskiego ktoś zdewastował 12 ławek i dwa metalowe kosze na śmieci. Deski były wyrwane, metalowe elementy powyginane, a śmietniki – wyrwane z fundamentów.
Straż Miejska we Władysławowie zabezpieczyła dowody i wykonała dokumentację fotograficzną. Śledczy z komisariatu rozpoczęli dochodzenie, a kluczowe okazały się przesłuchania świadków. Policjantka prowadząca sprawę ustaliła, że sprawcami są 14-latek z powiatu wejherowskiego i 16-latek z powiatu puckiego. Nastolatkowie pochwalili się „wyczynem” znajomym, co pomogło w ich namierzeniu.
— Policjantka zespołu kryminalnego z komisariatu we Władysławowie, dokładnie przesłuchała świadków dopytując o szczegóły, które doprowadziły do ustalenia okoliczności zdarzenia. Policjantka ustaliła, że zniszczenia dokonało dwóch nieletnich, którzy z początkiem grudnia, przechodząc ze znajomymi przez park, zdecydowali się na niszczenie ławek i śmietników, czym również pochwalili się w gronie znajomych. Jak ustaliła policjantka, ich celowe działanie niszczenia mienia miejskiego, stanowiło dla nich formę zabawy - informuje asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk, oficer prasowy w Komendzie Powiatowej Policji w Pucku.
Młodzi wandale zniszczyli mienie należące do Urzędu Miasta Władysławowo. Ich sprawą zajmie się teraz Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Wejherowie. Jak podkreślają funkcjonariusze, system prawny wobec nieletnich stawia na resocjalizację. Możliwe konsekwencje to m.in.:
prace społeczne,
skierowanie na terapię,
uczestnictwo w programach edukacyjnych,
środki poprawcze w przypadku poważniejszych czynów.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.