Rodzina w rozpaczy, policja szuka. Co stało się z Tomaszem?

W Gdańsku zaginął 45-letni Tomasz Dziamałek. Mężczyzna wyszedł z domu przy ulicy Junony 4 marca 2025 roku i od tego momentu nie powrócił. Ostatni kontakt z rodziną miał dwa dni później, 6 marca, kiedy wysłał SMS-a. Od tamtej pory nie odezwał się ani nie dał żadnego znaku życia.

Tomasz Dziamałek ma około 182 cm wzrostu i waży około 100 kg. Ma średnią budowę ciała, krótkie siwiejące włosy oraz krótką brodę. Jego oczy są piwne. Charakterystycznym znakiem szczególnym jest blizna na brzuchu po operacji wycięcia wyrostka. Mężczyzna ma także tatuaże – na jednym ramieniu wizerunek smoka i napis „Antek” od wewnętrznej strony, a na drugiej ręce wzór przedstawiający sztućce oraz stopkę dziecka z imieniem „Eby”.

CZYTAJ TEŻ: 'Pogonię ten leniwy rząd do pracy!' Karol Nawrocki w Pucku i Gdyni

W dniu zaginięcia mężczyzna miał przy sobie telefon oraz portfel. Prawdopodobnie ubrany był w niebieską kurtkę i ciemne spodnie.

Rodzina i policja proszą o pomoc w odnalezieniu Tomasza Dziamałka. Każda osoba, która posiada jakiekolwiek informacje na temat jego miejsca pobytu, proszona jest o pilny kontakt z Komisariatem Policji IX w Gdańsku przy ulicy Balcerskiego 35 lub pod numerem telefonu 47 741 11 22. Można również zadzwonić na numer alarmowy 112.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.