07.07.2014 14:00 0

Ostatni dzień za nami! Jaki był tegoroczny Opener?

Ostatni dzień Open’er Festival to dużo słońca, masa ciekawych artystów i jak co roku piękny zachód słońca. Dodatkowo wieczorną scenę zdominował klasyczny, lecz wciąż mocny i przebojowy Faith No More. Na takie zakończenie nikt nie powinien narzekać.

Energetyczne show dał również Artur Rojek z zespołem. Połączenie soulu, popu, rocka i psychodelii przyniosło wielki performance nie tylko muzyczny. Kulminacją koncertu był utwór "Beksa", który artysta wykonał przy asyście dzieci. Ciekawym aspektem tego koncertu było również to iż były lider zespołu Myslowitz wykonywał swoje utwory po polsku, a i tak zgromadził masę openerowiczów z innych krajów.

Wieczorny koncert to występy Bastille i Phoenix, które oficjalnie zamykały dwie festiwalowe sceny. Niespodzianką było to, iż podczas koncertu londyńskiej formacji przed sceną "Here&Now" zgromadziło się tak samo dużo osób, co przy gwiazdach które występowały na głównej scenie festiwalu. Podczas koncertu ciężko było nie włączyć się do zabawy razem z zespołem. Paryska grupa Phoenix zamykała koncerty na Open'er Stage. Było to zakończenie z pełną mocą. Tuż po północy nad lotniskiem w Kosakowie rozległ się disco-punkowy mocny kop który ostatni raz przyciągnął ludzi do zabawy przed główną sceną.

Podsumowując były to cztery dni wspaniałej zabawy, masa świetnych koncertów i ładnej pogodny. Czy było lepiej niż przy zeszłych edycjach festiwalu? Na to pytanie chyba nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Alter Art jako organizator uczy się na błędach i poprawia niedoskonałości z ubiegłych edycji. Dużym mankamentem tegorocznego Open'era były bez wątpienia ceny biletów oraz produktów na miejscu. Niestety po odłączeniu się Hainekena było to nieuniknione.

XII Open’er Festival przeszedł do historii. W Babich Dołach ponownie na rok zapanuje cisza, żeby po raz kolejny w lipcu zgromadzić wspaniałych artystów z całego świata i fanów festiwalu, bo przecież to głównie oni tworzą niezwykłą atmosferę wydarzenia.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...