21.08.2013 15:04 0

Zapomniane filmy Sci-Fi na Gdynia – Festiwal Filmowy

„Zagubione w przestrzeni - polskie zapomniane filmy science-fiction” i „Czysta klasyka” to kolejne sekcje programowe 38. Gdynia – Festiwal Filmowy.

Znane są już filmy konkursowe oraz filmy Panoramy Polskiego Kina 38. Gdynia – Festiwal Filmowy, które oceniać będą dwa składy jury oraz festiwalowa publiczność. Przyszedł zatem czas odsłonić część sekcji poza konkursowych. „Zagubione w przestrzeni - polskie zapomniane filmy science-fiction” i „Czysta klasyka” to kolejne punkty programu najważniejszego polskiego festiwalu filmowego, który odbędzie się w dniach 9-14 września w Gdyni.

„Czysta klasyka”, stała sekcja programowa gdyńskiego festiwalu, poświęcona jest zrekonstruowanym cyfrowo dziełom polskiej kinematografii. Corocznie Cyfrowe Repozytorium Filmowe, partner sekcji, w ramach projektu KinoRP, rekonstruuje cyfrowo kilkadziesiąt starych filmów, dzięki czemu znaczące pozycje mają szansę na nowe kinowe życie, nową jakość obrazu i nową publiczność. „Czysta klasyka” zapoczątkowana pięć lat temu filmem „Pociąg” Jerzego Kawalerowicza, w tym roku poświęcona będzie sześciu wybitnym obrazom. Widzowie festiwalu będą mogli obejrzeć „Człowieka z marmuru” (1976) Andrzeja Wajdy, jedno z najwybitniejszych i najbardziej przełomowych dzieł polskiej kinematografii, ze znakomitymi kreacjami Krystyny Jandy i Jerzego Radziwiłowicza, „Dreszcze” (1981), fabularny debiut Wojciecha Marczewskiego pokazujący ideologiczną inicjację nastolatka u schyłku epoki stalinowskiej, „Jak być kochaną” (1962) Wojciecha Hassa. Kolejne pozycje to „Milczenie” Kazimierza Kutza, przejmujące studium samotności dwóch outsiderów – osieroconego chłopca i starego proboszcza, połączonych splotem tragicznych okoliczności, „Przesłuchanie” Ryszarda Bugajskiego, legendarny „półkownik” stanu wojennego i najbardziej prześladowany film schyłkowego PRL-u. Cykl zamknie najgłośniejszy film końca lat 90., obsypany nagrodami „Dług” Krzysztofa Krauzego z rewelacyjnym Andrzejem Chyrą jako współczesnym wcieleniem zła.

Nowością tegorocznego Festiwalu będzie sekcja poświęcona polskim zapomnianym filmom science-fiction. W czterech blokach programowych zaprezentowanych zostanie 11 filmów krótko i średniometrażowych z przełomu lat 60. i 70., mało znanych perełek gatunku, które mogą stanowić świetną szkołę formy dla młodych twórców i rozrywkę dla wszystkich miłośników kina gatunku.

  • Dzięki wieloletniej współpracy z TVP Kultura i prof. Markiem Hendrykowskim zorientowałem się, jak nieprzebrane skarby mieści archiwum TVP. Dlatego w tym roku Tomek Kolankiewicz z działu filmowego TVP Kultura przygotował dla nas przegląd filmów, które zna najwyżej garstka widzów: historie o kosmitach, transferach osobowości i zmniejszaniu ludzi w plugawych eksperymentach. Telewizyjna forma pozwalała na więcej luzu, wiele z tych filmów ma konstrukcję krótkiej anegdoty. Przez to często zupełnie się nie zestarzały i pozwalają dziś odkryć nieznaną twarz poważnych twórców. Sądzę, że dla wielu widzów będzie to kluczowe odkrycie tego festiwalu – tłumaczy Michał Chaciński, Dyrektor Artystyczny Festiwalu.

W tej sekcji znalazły się trzy filmy Janusza Majewskiego: „Docent H”, „Pierwszy Pawilon”, opowiadające o szalonych naukowcach, którzy przeprowadzają eksperymenty na ludziach, starając się stworzyć lepszy świat oraz „Awatar, czyli zamiana dusz”, adaptacja XIX -wiecznego opowiadania Teofila Gautiera i jeden z najciekawszych telewizyjnych średniometrażowych filmów kostiumowych. Zobaczyć będzie można filmową nowelę „Przekładaniec” Andrzeja Wajdy, zrealizowaną na kanwie opowiadania „Czy Pan istnieje, Mr. Jones?” Stanisława Lema i wg. jego scenariusza, opowiadającą perypetie duetu rajdowego braci Fox i przeprowadzonych na nich operacji transplantologicznych. Film uznawany często za największe osiągnięcie polskiego kina fantastycznego. Kolejne dwa filmy, także na podstawie opowiadań Stanisława Lema, to „Profesor Zazul” i „Przyjaciel” duetu reżysersko-operatorskiego Marka Nowickiego i Jerzego Stawickiego. W programie znalazły się także dwa filmy Janusza Kubika „Gdzie jesteś Luizo” oraz „Biohazard”, „Gubernator” Stanisława Kokesza, „Poprzez piąty wymiar” Marka T. Nowakowskiego i „Stacja bezsenność” w reż. Piotra Wojciechowskiego.

Wyróżnikiem i paradoksalnie atutem polskich filmów fantastycznych były ich niewielkie budżety produkcyjne. Zamiast filmów widowiskowych z oszałamiającą scenografią, ozdobnymi kostiumami i efektami specjalnymi powstały kameralne opowieści, operujące symboliką i uproszczeniami, a ich twórcy często musieli wznieść się na wyżyny wyobraźni aby wykreować świat i bohaterów przyszłości.

Po projekcjach z obu sekcji programowych przewidziane są otwarte dla całej publiczności festiwalu spotkania z twórcami filmów.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...