Jak podaje tvn24.pl Samir S. mógł informować Straż Graniczną o grupach przestępczych, które działały zarówno na terenie Obwodu Kaliningradzkiego jak i Polski. Czy dlatego też mógł sprawnie przekraczać granicę?
Samir S. pomimo wyroku wydanego przez sąd w Rosji za posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami oraz negatywnej opinii ABW, bezproblemowo przekraczał granicę i mieszkał w Elblągu. Istnieje prawdopodobieństwo, że mężczyzna mógł być informatorem Straży Granicznej i udzielać informacji na temat grup przestępczych zajmujących się nielegalnym obrotem gospodarczym czy przemytem broni i paliw. Te informacje nie są jednak potwierdzone.
Wprawdzie prawomocny wyrok utrudnia uzyskanie wizy, ale nie dyskwalifikuje danej osoby. Nie wiadomo jednak kto wydał mu wizę, gdyż takich informacji nie chce udzielić Urząd Miasta w Elblągu. Samir S. nie figuruje w rejestrze Konsulatu RP w Obwodzie Kaliningradzkim.
Przypomnijmy, że Samir S. podejrzany jest o zabójstwo rodziny z Gdańska. Prokuratorzy w mieszkaniu mężczyzny szybko znaleźli narzędzie zbrodni oraz rzeczy pochodzące z mieszkania zamordowanej rodziny. Obywatel Rosji najbliższe miesiące spędzi w areszcie.