Zima kontra samochód

Zadbajmy o samochód zimą – apelują doradcy serwisowi. Podczas mrozów szczególną uwagę kierowcy powinni zwrócić na układ chłodzenia i zasilanie prądem.

Akumulator to jeden z najczęstszych problemów przy niskich temperaturach. Sposobem na uniknięcie problemu jest zabranie akumulatora do domu. Warto także zaopatrzyć się w kable rozruchowe. Na skutki mrozu najbardziej narażone są starsze akumulatory, które pracują już powyżej 3 lat.

• Większość produkowanych i sprzedawanych akumulatorów to są akumulatory bezobsługowe. Ich żywotność producenci przewidują na 5-6 lat przy normalnej eksploatacji. Takie akumulatory, kiedy przy pierwszej czy drugiej próbie nie odpala, najczęściej kończy się wymianą akumulatora - mówi Mariusz Majerowski, doradca w jednym z serwisów samochodowych w Redzie.

Kierowcy powinni pamiętać, że przy niskich temperaturach olej silnikowy traci swoje właściwości i dlatego należy unikać wysokich obrotów w pierwszych minutach jazdy. Należy także sprawdzić, czy płyn chłodnicowy jest przystosowany do niskich temperatur. W tym przypadku zapominalstwo może się skończyć nawet poważnym uszkodzeniem silnika.

• *Przede wszystkim pamiętać, by płyn chłodzący, który posiadamy, miał temperaturę zamarzania przynajmniej 35 stopni na minusie. Zdarza się taka sytuacja, że latem dolewaliśmy wody i zapomnieliśmy przed zimą zmienić płyn, wtedy awarię kończą się nawet wymianą całego silnika – dodaje Mariusz Majerowski.

Przy dużych mrozach odradza się także korzystanie z myjni samochodowej. Po wyjechaniu z myjni zamarzają zamki i przymarzają uszczelki w drzwiach czy klapie bagażnika, co uniemożliwia ich otwarcie, a otwieranie ich na siłę może uszkodzić samochód.