30.10.2012 10:30 0

„Redzkie Impresje” za nami

„Z szablą, miodem i pejzażem” to było hasło tegorocznych "Redzkich Impresji". W tym roku odbyły się po raz ósmy. Impresje to coroczna wystawa, na której można zobaczyć zarówno obrazy, fotografie jak i rękodzieła artystów Redzkiego Stowarzyszenia Kunszt. Prezes Stowarzyszenia Beata Zawal-Brzezińska tłumaczy, że idea tegorocznego motyw przewodniego wystawy zrodziła się już rok temu.

  • To były warsztaty fotograficzne, nie tylko „Z szablą, miodem i pejzażem”, ale i związane z wojskiem z XVII wieku. Pomyśleliśmy sobie, że fajnie by było gdybyśmy pociągnęli ten temat, a rezultaty tego pleneru pokazali na tej wystawie – wyjaśnia Beata Zawal-Brzezińska.

  • Co roku mamy inny temat. Staramy się strojami dopasować do danego tematu i epoki, która jest motywem przewodnim - dodaje Rafał Bergman.

Dlatego na oficjalnym wernisażu barwnych artystów nie brakowało. Na wystawie można było obejrzeć prace długoletnich twórców oraz debiutantów. Wśród nich był - Michał Drelichowski - z Redą związany od pięciu lat.

  • Staram się pokazywać zdjęcia bez obróbki, dzięki temu są naturalne. Fotografuje cyfrowo i analogowo. Typowo ludzie i fotografia koncertowa. Tak zaraziłem się tą pasją – mówi Michał Drelichowski.

Burmistrz Redy - Krzysztof Krzemiński - zapewnia, że takie wydarzenie to doskonała szansa na integrację mieszkańców

  • Pasje artystyczne, jak fotografia, malowanie, rzeźba, czy jakieś inne formy wyrazu, rzeczywiście tworzą więź między ludźmi oraz taka potrzebę prezentowania swoich dzieł. A to jest element tworzenia tej najnowszej historii naszego miasta - zaznacza Krzysztof Krzemiński.

Dodaje również, że w Redzie powstaną nowe miejsca, gdzie artyści stale będą mogli prezentować swoje prace. Ekspozycji „Z szablą, miodem i pejzażem” towarzyszyła wystawa roślin „Różanego centrum” - Róży Melcer z Redy oraz atrakcje przygotowane przez Chorągiew Jakuba Wejhera.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...