14.09.2018 14:20 1 raz

Przyszkolny parking rowerowy pęka w szwach

Źródło: FB/Szymon Redlin - sołtys Jastrzębiej Góry

Przemieszczanie się za pomocą rowerów jest coraz bardziej popularne. Ale to, co dzieje się w Jastrzębiej Górze, śmiało można powiedzieć, że przechodzi ludzkie pojęcie…

Mamy na Nordzie kawałek Niderlandów. Mieszkańcy tego regionu Europy bowiem słyną z korzystania z rowerów w codziennym życiu – czy to dojeżdżając do pracy, czy też do szkoły. Jastrzębia Góra nie ma się czym pod tym względem wstydzić. Przyszkolny parking dla rowerów nie jest w stanie pomieścić wszystkich dwukołowców, którymi uczniowie przybywają na lekcje.

Nasi najmłodsi mieszkańcy niedawno rozpoczęli rok szkolny, duża część dzieci dojeżdża do szkoły rowerami nie tylko z Jastrzębiej Góry, ale i z Rozewia oraz Tupadeł – stwierdził Szymon Redlin, sołtys Jastrzębiej Góry. – Dotychczasowy stojak na dziewięć miejsc dla rowerów w szkole okazał się niewystarczający.

Na reakcję gospodarzy tej nadmorskiej miejscowości, jak i szkoły nie trzeba było długo czekać. Ze środków zebranych z wpłat podatku od nieruchomości oraz opłaty klimatycznej i procentu sołtysa zostaną zakupione dodatkowe stojaki.

Razem z panią dyrektor ustaliliśmy też nowe miejsce na parking rowerowy. Jak tylko zakończą się prace termoizolacyjne fundamentów, powstanie piękny parking rowerowy – zapowiedział sołtys.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...