Policjanci z Komisariatu w Gdyni Chyloni ustalili, że 22 - letni mieszkaniec Gdyni zgłosił kradzież z włamaniem do swojego Passata, którą sam upozorował. Mężczyzna wymontował z pojazdu fabryczną nawigację i poduszkę powietrzną, a następnie zeznał, że wyposażenie Passata zostało ukradzione. W ubiegłym tygodniu wyjaśnił, że przestępstwa nie było. Za fikcyjne zgłoszenie o niepopełnionym przestępstwie grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W sierpniu br. do Komisariatu Policji w Gdyni Chyloni zgłosił się 22 - letni mieszkaniec Gdyni, który zawiadomił, że z jego pojazdu została skradziona fabryczna nawigacja i poduszka powietrzna pasażera. Według pokrzywdzonego, nieznany sprawca włamał się do jego Passata i ukradł elementy wyposażenia pojazdu.
Policjanci wyjaśniający tą sprawę ustalili, że do takiego przestępstwa nigdy nie doszło. W ubiegłym tygodniu śledczy ponownie przesłuchali pokrzywdzonego, który przyznał się, że przed zgłoszeniem o przestępstwie sam wymontował elementy wyposażenia, a następnie zgłosił włamanie. Mężczyzna nie umiał wytłumaczyć dlaczego tak postąpił.
Swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem 22 - latek naraził się na konsekwencje karne. Za zgłoszenie o niepopełnionym przestępstwie grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje gdyńska Prokuratura.
Policjanci przypominają, że każda osoba składająca zawiadomienie o przestępstwie jest na wstępie wypełniania protokołu informowana o odpowiedzialności karnej za fikcyjne zgłoszenia. Skutki lekceważenia tego pouczenia mogą być bardzo dotkliwe, o czym w ostatnim czasie przekonało się już kilka osób zgłaszających wymyślone i upozorowane przestępstwa na terenie Gdyni.