Policjanci ze Stogów zatrzymali 18-latka i jego 22-letniego kompana, którzy z portu jachtowego usiłowali ukraść metalowe podpory do łodzi. Właściciel tych elementów wstępnie wycenił ich wartość na 3 tys. zł. Złodzieje wpadli dzięki czujności jednego z żeglarza, który zaobserwował kradzież, o wszystkim zaalarmował kapitanat portu, a następnie wspólnie z bosmanem ujął złodziei.
W piątek po południu dyżurny komisariatu na Stogach otrzymał zgłoszenie, że na terenie jednego z portów jachtowych ujęto dwóch mężczyzn, którzy usiłowali ukraść metalowe podpory do łodzi. Policjanci pojechali we wskazane miejsce i zatrzymali 18-latka z Gdańska oraz jego 22-letniego kompana. Jak ustalili funkcjonariusze, obaj sprawcy weszli na teren portu i zabrali stamtąd pięć metalowych podpór a następnie przerzucili je przez płot z zamiarem ich zapakowania i spieniężenia na złomowcu. Moment kradzieży zauważył jeden z żeglarzy i zaalarmował kapitanat portu. Mężczyzna wspólnie z bosmanem ujęli sprawców kradzieży i przekazali w ręce policjantów.
Skradzione elementy powróciły na teren portu. Ich wartość wstępnie wyceniono na 3 tys. zł. Po zatrzymaniu obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży. Za usiłowanie kradzieży grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
