11 września 2001 roku cały świat zamarł na wieść o ataku terrorystycznym na dwa nowojorskie wieżowce. Budynki runęły, po tym jak uderzyły w nie pasażerskie Boeingi. Chwilę później samolot uderzył w Pentagon. Terroryści zamierzali też zniszczyć Biały Dom lub Kapitol. Czwarty samolot nie doleciał jednak do celu.
Zamachu dokonało 19 porywaczy, którzy przejęli kontrole nad 4 samolotami. Trzy ataki wykonano, ostatni samolot, którego celem był Biały Dom lub Kapitol, rozbił się wcześniej. Pasażerowie zaatakowali terrorystów, doprowadzając do katastrofy na pustych polach. Historię tego lotu opowiada film „United 93”.
Tragedia, jaka wydarzała się w Nowym Jorku, była największą od czasu II wojny światowej. 11 września zginęło prawie 3 tys. ludzi. Najwięcej (ponad 2600 zabitych i 26 zaginionych) w ataku na World Trade Center. Wspomnienie tamtych wydarzeń nadal wywołuje wiele emocji. Odpowiedzialna za ataki była Al-Kaida, kierowana przez Osamę bin Ladena. Przywódca organizacji terrorystycznej został zastrzelony przez amerykańskich żołnierzy 2 maja 2011.
Twin Towers nie zostaną odbudowane. W ich miejscu staną nowe budynki. Kompleks ma być gotowy w 2015 roku. Powstaną cztery wieże: Freedom Tower (541 metrów) i 200 Greenwich Street (411 metrów) oraz WTC3 i WTC4. Uzupełnieniem będzie WTC 7, którego budowę ukończono w 2006 roku. Pośród budowli znajdować się będzie Narodowe Museum 11 Września.