Na pokazie jesiennej kolekcji Versace w Mediolanie modelki pojawiły się w krótkich i sięgających do połowy czoła grzywkach. Za ich wygląd odpowiadał konsultant kreatywny marki Redken. Krótka grzywka załagodziła rysy i zdecydowanie odmłodziła wygląd.
Krótkie, długie, geometryczne czy sięgające niemal do brwi grzywki będą hitem przyszłego sezonu. Grzywka pomoże odświeżyć wygląd, urozmaicić fryzurę i wprowadzić w nasz image nutkę romantyczności. Wszystko to sprawi, że poczujesz się glamour.
Oprócz domu mody Versace grzywki można było zaobserwować na pokazie Antonia Berardi w Londynie, marki Marni w Mediolanie, pokazie Kate Spade w Nowym Jorku, Iceberg, Issy London i Nicolasa K.
Długie i asymetryczne grzywki pasują niemal do każdego typu urody. Dzięki nim twarz zyskuje lepsze proporcje, a zbyt ostre rysy zostają złagodzone. Niebanalnie podkreślają piękno oczu i wydobywają z nich magiczne spojrzenie. Minusem takiej fryzury jest przymus porannego jej układania.
Najmodniejsza dotąd grzywka to ta prosta i sięgająca brwi. Pasuje kobietom o wysokich, bądź wypukłych czołach, tuszując prz tym mankamenty urody. Szczególnie ładnie w niej będzie osobom z pociągłą i chudą twarzą.
Na grzwykę nie powinny postawić panie z rzadkimi, cienkimi bądź kręconymi włosami.