26.07.2012 09:54 0

Turyści wracają na Półwysep

W końcu rozpoczęło się lato. Na słoneczną aurę czekali zarówno turyście, jak i właściciele pensjonatów, hoteli i restauracji. Tylko upalny sezon przynosi zyski.

Od kilku dni telefony urywają się we wszystkich pasjonatach na Półwyspie Helskim. Turyści z odległych zakątków Polski, spragnieni słońca i wypoczynku na plaży, liczą że w ostatniej chwili znajdą wolny nocleg.

  • Telefon dzwoni co pięć minut. Każdy szuka pokoju, jednak rezerwacja na ostatni moment jest raczej mało realna – mówi właścicielka pensjonatu we Władysławowie.

Wolne miejsca można znaleźć na nielicznych polach namiotowych i campingach. Gdzieniegdzie dostępne są też prywatne kwatery. Ceny wahają się w graniach 50 zł od osoby. Jedak znalezienie noclegu to nie jedyny problem turystów zmierzających w kierunku Helu. Dotarcie do celu często zajmuje dużo więcej czasu. Przyczyna? Gigantyczne korki na trasie Reda-Puck.

  • Od kilku lat wakacje spędzam nad Bałtykiem i co roku stoję w sznurku samochodów. Ponad godzinę zajmuje mi przyjechanie zaledwie 15 km – skarży się turysta z Warszawy.

Jednak mimo wszystko ci, którzy zaplanowali sobie urlop właśnie w tym okresie mogą uznać się za szczęściarzy. Pogoda bowiem przez najbliższe dni sprzyjać będzie wypoczynkowi nad morzem. A meteorolodzy już po weekendzie zapowiadają ochłodzenie.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...