Policjanci z Komisariatu w Gdyni Śródmieściu odnaleźli wczoraj o godzinie 22.10. zaginionego 15 - latka z Kaliningradu, który 4 godziny wcześniej zgubił się podczas wycieczki do Gdyni. Chłopiec nie był w stanie sam odnaleźć opiekunów ani poprosić o pomoc, ponieważ jest inwalidą z umiarkowanym upośledzeniem. W akcji poszukiwawczej uczestniczyło 25 policjantów, zdjęcie i rysopis zaginionego otrzymali także Strażnicy Miejscy i funkcjonariusze SOK, a także kierowcy autobusów, taksówek. Błąkającego się w okolicy Hotelu Gdynia chłopca zauważył patrol mundurowych ze Śródmieścia. Dziecko całe i zdrowe wróciło do zrozpaczonych opiekunów.
O zaginięciu 15 - latka z Rosji powiadomiła dyżurnego Komisariatu w Gdyni Śródmieściu opiekunka wycieczki. Chłopiec około godziny 18 oddalił się od opiekunów w pobliżu fontanny na Skwerze Kościuszki. Pozostali uczestnicy wycieczki na własną rękę próbowali odnaleźć zaginionego, gdy to nie udało się o pomoc poprosili gdyńską Policję. Funkcjonariusze ustalili, że zaginiony jest inwalidą z umiarkowanym upośledzenie, co mogło sugerować, że chłopiec sam nie będzie umiał poprosić nikogo o pomoc. Dodatkową trudnością mogła się okazać bariera językowa. Do działań natychmiast skierowano 25 policjantów z Gdyni i z Gdańska. Ponadto, zdjęcie i rysopis poszukiwanego został przekazany Strażnikom Miejskim i funkcjonariuszom SOK, a także kierowcom gdyńskich autobusów i taksówek.
O godzinie 22.10. patrol mundurowych zauważył chłopca, który błąkał się w okolicy Hotelu Gdynia. Okazało się, że zaginionemu obcokrajowcowi na szczęście nic złego się nie stało. Zaraz po odnalezieniu, dziecko wróciło do swoich opiekunów.
