Szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Leszek Miller odwiedził dziś Władysławo. Spotkał się z przedstawicielami władz miasta, którzy przedstawili swoje problemy i interpelacje.
- To są interpelacje zamówień publicznych. Mamy spółkę z 100 proc. udziałem skarbu państwa. Wystąpiliśmy już pół roku temu do ministerstwa zamówień publicznych, czy nasza spółka może wykonywać roboty, bez przetargu, to jest jedna sprawa. Drugą sprawą jest przyszłość portu. Zgłaszaliśmy chęć jego przejęcia. Chcielibyśmy żeby takie pytania zostały zadane ministrowi skarbu – mówi zastępca burmistrza Władysławowa, Jan Głowienka.
Następnie w okolicach Alei Gwiazd były premier rozmawiał z turystami. Leszek Miller przyjechał do Władysławowa w ramach cyklu wakacyjnych spotkań przedstawicieli lewicy z wyborcami.
- To jest kolejny dzień naszej obecności na wybrzeżu, wczoraj byliśmy w Krynicy Morskiej i korzystamy z okazji wakacji, żeby spotkać się z ludźmi. Nie spotykamy się tylko z turystami, ale odwiedzamy zakłady pracy, domy pomocy społecznej, uzdrowiska, patrzymy jak dzieci odpoczywają na koloniach, a zwykle po południu spotykamy się z turystami, którzy odwiedzają piękne Pomorze – wyjaśnia szef SLD, Leszek Miller.
To nie koniec podróży. W następnych dniach poseł SLD odwiedzi takie nadmorskie miejscowości jak Łeba, Lębork, czy Ustka.
