Puste półki w sklepach, zablokowane kredytowanie – tak wygląda dzisiejsza rzeczywistość, gdy wchodzimy do sklepu znajdującego się pod szyldem Bomi.
Sytuacja wydaje sie naprawdę trudna. Pólki w sklepach są puste, a pracownicy próbują nieudolnie rozkładać towar by optycznie było go więcej. Zdaje się jednak, że losy gdyńskiej spółki są przesądzone i nie jest to raczej dobry scenariusz.
W sklepach pojawił się komunikat: "W związku z pracami serwisowymi, terminale płatnicze są nieczynne".
Najnowsze doniesienia mówią o zamykaniu kolejnych stoisk w sklepach Bomi. Jak się okazało spółka już od kilku lat notowała ogromne straty. Cierpliwość stracili nawet główni kredytodawcy oraz banki. BRE Bank zablokował kredyt w rachunku bieżącym. Dostępności kredytów nie udzieliło również PKO SA.
Zablokowanie dostępności do kredytu w rachunku bieżącym spowoduje brak możliwości dalszego działania spółki, a to doprowadzi do jej upadłości. Wszyscy liczą na to, że tak się jednak nie stanie.