05.07.2012 14:04 0

Estakada dla rowerzystów prawie gotowa

Estakada dla rowerzystów budzi bardzo wiele kontrowersji. Przez niektórych uznawana jest nawet za najbardziej niepożądany projekt rowerowy Trójmiasta

Sam zamysł powstania zdublowanej estakady bardzo ucieszył wszystkich zwolenników jednośladów. Jej forma, błędy techniczne oraz zbyt wysoka cena zagasiły jednak panujący entuzjazm. Powodem jest przede wszystkim brak rozwiązania w połączeniu jej z ulicą Morską. Problem jest tak niecierpiący zwłoki, że część rowerzystów już ogłosiła swój protest.

  • To skandal! Jestem zniesmaczona całą tą sytuacją. Dość, że trzeba wnieść do niej znaczące poprawki, koszt jej wyniósł aż 10 mln złotych to jeszcze nie ma należytego połączenia z ulicą Morską. Mnie właśnie to by usatysfakcjonowało. Jadąc do Rewy muszę wybrać się okrężną drogą, która prowadzi ulicą Pucką. Tam jest bardzo niebezpiecznie, zwłaszcza przemieszczając się przez skrzyżowanie z ulicą Hutniczą. – stwierdza Ania z Grabówka.

Pośród większości oburzonych cyklistów znajdą się też tacy, którym inwestycja ta bardzo się podoba.

  • Pomimo tych wszystkich kontrowersji jestem zadowolony z tej inwestycji. Jazda zdublowaną estakadą zapewni mi dużą ilość wrażeń. Już nie mogę się doczekać momentu jej otwarcia – mówi January z Obłuża.

Pytanie zatem brzmi: czy warto było poświęcać aż tyle środków finansowych na stworzenie tego projektu? Czy o wiele bardziej korzystna byłaby budowa kilkudziesieciu kilometrów ścieżek rowerowych, które pozwoliłyby na połączenie przyległych do ulicy Morskiej dzielnic?

Jedno jest pewne. W całym tym sporze znajdą się zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy największej inwestycji rowerowej Gdyni.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...