Wiele kobiet ma problem ze zbyt tłustą pupą i obwisłymi pośladkami. Jak temu zaradzić?
Człowiek w pozycji siedzącej spędza mniej więcej około 15 godzin w ciągu całej doby. Ta zatrważająca liczba nie może mieć dobrego skutku dla naszej pupy. Siedzący tryb życia nienajlepiej wpływa na naszą sylwetkę. Sprawia zarazem, że nasze pośladki i biodra obrastają niechcianą tkanką tłuszczową. Ograniczona aktywność ruchowa może także spowodować wiotczenie naszych pośladków. Naukowcy w celu udowodnienia swojej tezy przeprowadzili badania, które polegały na rozciąganiu komórek tłuszczowych w warunkach laboratoryjnych. Rozciąganie miało za zadanie imitować obciążenie jakiemu jest poddawana pupa podczas leżenia bądź siedzenia.
Wynik był zaskakujący. Okazało się, że już w ciągu dwóch tygodni liczba komórek tłuszczowych uległa podwojeniu. Wniosek jest zatem oczywisty. Podczas, gdy siedzimy przed komputerem bądź telewizorem jesteśmy narażeni na problemy związane z nadwagą. Jeżeli zatem jesteśmy zmuszeni do siedzącego trybu życia możemy postarać się o kilka prostych ćwiczeń. W pracy zamiast windy możemy wybrać się na intensywną przechadzkę schodami. Wchodzenie po nich bowiem doskonale modeluje ciało, a zwłaszcza pupę, biodra, uda i łydki. Możemy także stać na palcach i napinać mięśnie pośladków. Ważne jest w tym ćwiczeniu, aby mięśnie napiąć przez około 5 sekund, a ćwiczenie wykonywać 50 razy.
Proste ćwiczenia mogą przynieść efekty w modelowaniu naszej pupy wtedy, gdy jesteśmy zapracowani i nie możemy sobie pozwolić na siłownię bądź ją na nas nie stać. Warto zatem choć przez chwilę odciąć się od naszych zadań i pozwolić sobie odrobinę intensywnych ćwiczeń.